„Krok w nowe środowisko”

Pierwsze dni w przedszkolu nie są łatwe. Dla dziecka to poważna zmiana, a dla rodziców – zmartwienie. Nie wiedzą, jak ich pociecha da sobie radę w nowym otoczeniu – czy będzie tęsknić, czy łatwo przystosuje się do grupy?

Trudna próba
Przekroczenie progu przedszkola wymaga od dziecka znacznego wysiłku i jest dla niego trudną próbą. Przede wszystkim musi zaakceptować kilkugodzinne rozstanie z osobami, które zna, a także dostosować się do nowej rzeczywistości.
Sukces zależy w dużym stopniu od postawy nauczyciela – wychowawcy, a także od rodziców, którzy przygotowują dziecko do tej zmiany.
Ważne jest to, aby rodzice prowadzący dziecko do przedszkola byli uśmiechnięci i zadowoleni. Dzięki temu dziecko zrozumie, że my nauczyciele jesteśmy osobami zasługującymi na jego pełne zaufanie i nie będzie się ono bało nowej sytuacji.

Współpraca rodziców z nauczycielem jest podstawą sukcesu
Na początku niektórzy rodzice są nieufni, ponieważ nie zawsze jest im łatwo przekazać obcym osobom odpowiedzialność za swoje dziecko. Jednakże dla dobra dziecka bardzo ważne jest, aby ta wola współpracy zaistniała z obu stron.
Dziecko doskonale orientuje się, jakie stosunki panują pomiędzy ważnymi dla nich osobami. Potrafią natychmiast zauważyć brak zaufania lub szacunku. Dlatego tak ważna jest współpraca rodziców i nauczycieli.

Aby pomóc dziecku w pierwszych trudnych dniach pobytu w przedszkolu, pamiętajmy:

  • Warto przed rozpoczęciem roku szkolnego obejrzeć z dzieckiem budynek przedszkola, plac zabaw i teren wokół przedszkola.
  • Warto uczestniczyć w dniach adaptacyjnych organizowanych przez przedszkole – poznać swoje panie, obejrzeć salę i spotkać się ze swoimi nowymi kolegami.
  • Chodzenie do przedszkola powinno być traktowane jako sprawa zupełnie naturalna i pewien „atrybut dojrzałości”.
  • Gdy chodzenie do przedszkola jest dla dziecka koniecznością, należy być konsekwentnym i nie okazywać wobec niego wahania. Powoli zrozumie, że przedszkole jest dla niego „obowiązkiem”, a niedługo stanie się dla niego przyjemnością.
  • Przerwanie rytmu chodzenia do przedszkola kilkoma dniami „odpoczynku” przedłuża niepotrzebnie okres adaptacji.
  • Pożegnanie powinno odbywać się bez pośpiechu, ale jednocześnie bez zbędnego przedłużania samego momentu rozstania.
  • Dobrym pomysłem jest zabranie do przedszkola ulubionej zabawki – przytulanki. Przypomina ona dom, a zarazem daje poczucie bezpieczeństwa.
  • Częstym problemem dla dzieci jest leżakowanie. Widząc jednak odpoczywających kolegów i koleżanki z czasem chętnie zacznie robić to samo.
  • Pamiętajmy, że leżakowanie to doskonały czas na relaks, wyciszenie, odpoczynek po pełnym aktywności okresie obfitującym w różnorodne zajęcia i zabawy.
  • Decyzji dotyczących jedzenia nie powinno podejmować się za dziecko. Jeżeli dziecko nie ma alergii na daną potrawę lub nie ma przeciwwskazań lekarskich, warto zachęcić dziecko do jej zjadania. W towarzystwie rówieśników dzieci najczęściej zjadają wszystko, zapominając, że dotychczas nie lubiły jakiś potraw.
  • W rozmowach o przedszkolu starajmy się podkreślić jego dobre strony, nie odbierając jednak dziecku prawa do własnej oceny życia przedszkolnego. Dobrze jest pozwolić dziecku się wyżalić i podtrzymać go na duchu.
  •  Korzystną rzeczą jest przedyskutowanie postępowania w różnych trudnych sytuacjach, które mogą zdarzyć się w przedszkolu. Dziecko powinno wiedzieć, że może w takich chwilach zaufać swojej pani tak samo, jak mamie, czy tacie.
  • Pamiętajmy, że opinie i uwagi nauczycielek, zwłaszcza te trudne przez nas do zaakceptowania, nie są wynikiem negatywnego stosunku do naszego dziecka, ale głównie wynikają z troski o naszą pociechę.
Pobyt w przedszkolu jest jednym z ważnych etapów w życiu naszego dziecka. Warto dołożyć wszelkich starań, aby potencjalne trudności były drobne, nie urosły do rangi problemu i nie przyćmiły tego wspaniałego i najradośniejszego okresu w życiu człowieka, jakim jest wiek przedszkolny.

PROŚBA DZIECKA

  • Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
  • Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
  • Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
  • Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.
  • Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
  • Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
  • Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
  • Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że Cię nienawidzę. To nie Ty jesteś moim wrogiem, lecz Twoja miażdżąca przewaga!
  • Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć Twoją uwagę.
  • Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i robię się głuchy.
  • Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
  • Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
  • Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
  • Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w Ciebie.
  • Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
  • Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
  • Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na Twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet Ci się nie śniło.
  • Nie zapominaj , że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
  • Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
  • Nie bój się miłości. Nigdy.
Janusz Korczak

Opracowanie: Małgorzata Czekała