„Dwa drewienka” – zabawa ruchowo-ortofoniczna

Wszyscy siedzą w kręgu po turecku, blisko siebie, przed każdym 2 drewienka na dywanie, ręce na kolanach dłonie wewnętrzną stroną ku górze, lewa dłoń każdego umieszczona pod prawą partnera po lewej, prawa na lewej partnera po prawej. Prowadząca  i jeszcze jedna osoba oddalona w kręgu ma jedno drewienko na prawej dłoni i mówiąc rymowankę sylabami przekłada je do dłoni partnera po lewej i wraca dłonią na swoje prawe kolano):
Dwa drewienka mam i tak na nich gram (stop – osoba do której dotarło drewienko nie rusza sie )
Ram pam pam ram pam pam (pozostali – uderzamy nimi o siebie)
Skąd się wzięły? Powiem Wam (powtórka od początku tak długo aż do wszystkich dotrze drewienko)
Wszyscy biorą 2 drewienka z dywanu (2 wędrujące odkładamy za plecy)
Rosły w leśnej dziczy (drewienko nad drewienko pnie się do góry)
dbał o nie leśniczy.
Drwale przyjechali (drewienka toczymy dłońmi po dywanie w przód i w tył)
I pnie pościnali
Łup-łup-łup, trach-trach-trach (gra na drewienkach jak na talerzach)
Drzewo na ziemię – bach! (uderzenie drewienkami o podłogę)
Część ludzie kupili (drewienka kolejno na podłogę)
W kominku spalili (układamy ognisko z drewienek)
Fu-fu-fu – dmuchali (dmuchamy)
Jak ładnie się pali! (wyrzut rąk w górę bez drewienek)
A gdzie reszta drewien? (rozkładamy ręce bez drewienek)
W tartaku – bądź pewien!  (palec wskazujący w górze)
Tam okorowali (drewienka pocieramy prostopadle do siebie)
Potem wysuszyli (dmuchamy na każde osobno)
Pocięli na plastry (pocieramy równolegle lub koliście drewienka)
Dwa trzymasz w tej chwili! (uderzenie drewienkami o siebie i pokazanie wszystkim obu drewienek)

Na koniec:
A teraz zamieńmy się w grupy „Stolarze”
Niech każdy swoją pracę pokaże!
Młotek, hebel, strug i miara
Stolarz coś zbuduje zaraz 
(wszyscy razem lub w zespołach tworzą dowolny obraz płaski lub formę przestrzenną z drewienek)

D. Szadkowska