Pani Justynka czeka na „Poszukiwaczy”, by zabrać ich na zajęcia z plastyki.
Dzieci niestety długo jedzą i ich zajęcia już powinny się rozpocząć. Pani więc mówi do p. Dorotki: – To ja już idę na zajęcia.
Na co Julka pod nosem odpowiada:
– Jo, ciekawe jak, jak jeszcze nie zjedliśmy…